środa, 12 listopada 2014

Miś sadysta i mocno spóźnione Halloween

Naobiecywałam się ostatnio, że będę wrzucać rysunki no więc obietnicy dotrzymam. Klimatem powinnam już nawiązywać do świąt i dotrzymać tempa telewizji i całej tej świątecznej promocji, ale cofniemy się 2 tygodnie wstecz do 31 października.
Od razu chciałabym podziękować panu Krystianowi za zgodę na mało profesjonalną sesję fotograficzną jego koszulki, której motyw zwalił mnie z nóg.
Ten oto sadystyczny miś tak mi się spodobał, że postanowiłam dołączyć go do mojej kolekcji rysunków i przy okazji zaprezentować go wam :)


Wykonałam go kredkami Derwent Coloursoft, zajęło mi to ok. 1,5 godziny gdyby ktoś był ciekawy.
Mam nadzieję, że się wam spodoba ( w końcu tak pięknie się uśmiecha!). Jak tylko będę miała czas wrzucę kolejne rysunki :3


6 komentarzy:

  1. "powinnam już nawiązywać do świąt i dotrzymać tempa telewizji i całej tej świątecznej promocji" bzdura do kwadratu! Rysuj i pisz tylko to co sama chcesz! Nie patrz na telewizję bo to najgłupsze podejście jakie możesz mieć.
    Rysunek fajny - moim zdaniem przydałoby się więcej teksu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Może i spóźnione halloween ale jaki efekt! Warto było czekać na takiego misia *o*
    genialny !

    OdpowiedzUsuń
  3. jaram się tym misiem za każdym razem ! D mogłabym miec taki nadruk na jednym z ubrań :D Polecam Ci wyłączyc w ustawieniach bloggera weryfikacje obrazkowa przy komentarzu co ułatwi szybkie komentowanie odwiedzajacym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest koszulka z takim nadrukiem! Właśnie była ona moją inspiracją, tylko, że to koszulka męska i jest z Croppa :>

      Usuń
  4. Jejku jaki ten obrazek jest piękny, sama bym takiego nie narysowała :C
    zapraszam :) http://unusual-planet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń